Demonstracji w Erywaniu ciąg dalszy…

Atmosfera napięcia na ulicach erywańskich niestety wciąż się utrzymuje. Do chwili obecnej postulaty demonstrantów nie zostały spełnione, a jak donoszą funkcjonariusze policji liczba protestujących stale rośnie. Oprócz alei Marszala Bagramiana demonstrujący okupują także Plac Wolności w Erywaniu. Zapraszamy Państwa do obejrzenia fotoreportażu, na którym uchwycone zostały najważniejsze momenty dzisiejszego wieczora.

http://www.a1plus.am/1393354.html

Demonstracje w Armenii

W obliczu gwałtownie zmieniającej się sytuacji społeczno-politycznej w Armenii i luki informacyjnej w polskich mediach postanowiliśmy informować członków OTK i przyjaciół Ormian o bieżących wydarzeniach w Erywaniu i innych miastach Armenii. W związku z tym Ormiańskie Towarzystwo Kulturalne nawiązało współpracę z internetowym serwisem informacyjnym A1plus. http://www.a1plus.am/.

Będziemy otrzymywać najświeższe depesze, które po przetłumaczeniu z ormiańskiego będziemy przekazywać Państwu.

a1plus

W chwili obecnej zarówno w Erywaniu oraz w kilku innych miastach (Giumri, Wanadzor) mają miejsce masowe demonstracje, a droga krajowa Erywań-Aparan została zablokowana przez mieszkańców wiosek Szenawan i Hartawan (ok. 40 km od Erywania).  Jak rozpoczęła się ta ogólnospołeczna kontestacja i co jest jej podłożem?

Dnia 17 czerwca 2015 roku państwowa komisja nadzorująca działalność firm dostarczających energię elektryczną mieszkańcom Republiki Armenii postanowiła podwyższyć ceny (16,56 % w dzień, 21,76 % w nocy). Powodem podwyżek było zadłużenie rosyjskiej firmy “Sieci Elektroenergetyczne Armenii – SEA”, które przekroczyło 200 mln dolarów. Działania te uznano za niezbędne, chcąc uchronić firmę od bankructwa. Trudna sytuacja ekonomiczna SEA była spowodowana typową jak na olbrzymie korporacje post-sowieckie “niegospodarnością”.  Dziennikarskie śledztwo wykazało, iż prezes tejże firmy (SEA) Jewienij Bibin jest osobą  skorumpowaną, a kierowana przez niego firma m.in przez długie lata wynajmowała luksusowe samochody płacąc bajońskie sumy – roczna opłata za wynajem kilkukrotnie przekracza wartość tychże samochodów. Ten proceder dotyczył także wielu nieruchomości podnajmowanych przez firmę SEA.  Okazało się również, iż wspomniany prezes firmy SEA J. Bibin otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 60 tys. dolarów miesięcznie. Te informacje wywołały lawinę protestów wśród młodzieży ormiańskiej, a ci  19 czerwca zainicjowali masowe demonstracje w stolicy kraju, Erywaniu. Wysunęli równocześnie żądanie – wycofać decyzję rządu o podwyżce cen za energię elektryczną.

uuuu2-472x265
We wtorek 23 czerwca 2015 policja siłą rozpędziła pokojową demonstrację, a obrażenia odniosło 25 osób, aresztowanych zostało 237 demonstrantów. W odpowiedzi na agresywność służb porządkowych i zuchwałość władz, na ulice wyszło 10 tys. osób i z każdym dniem liczba prostujących wzrasta.
Protestujący zablokowali aleję im. Marszala Bagramjana, główną arterię stolicy i postawili rządzącej partii Republikańskiej i prezydentowi Serżowi Sarkisjanowi trzy żądania:
1. wycofać decyzję o podwyżce cen za energię elektryczną
2. ukarać policjantów, którzy użyli siłę wobec pokojowych demonstrantów
3. zrewidować podwyżkę cen energii elektrycznej z poprzedniego roku w celu obniżenia ceny
W dniu 27.06.2015 r. Prezydent Serż Sarkisjan ogłosił, że wycofanie się z podwyżek jest skrajnie ryzykowne i zaproponował wstrzymanie podwyżki cen elektryczności do czasu zakończenia audytu w firmie “Sieci Elektroenergetyczne Armenii”, ale równocześnie oświadczył, że do tego czasu za podwyżkę zapłaci Rząd Armenii, co rozśmieszyło protestujących. Którzy odpowiedzieli, że prezydent de facto proponuje zapłacić za podwyżki “nie z prawej, a z lewej kieszeni”. Sytuacja demonstrujących jest patowa. Tymczasem policja ogłosiła, że do niedzieli (28.06) do godz. 18:00 wyczyści aleję Baghramjana i przewróci “normalny rytm” miastu i państwu.

O kolejnych wydarzeniach w stolicy Armenii poinformujemy Państwa jeszcze dziś po godz. 22.00.

 

Zmarł Nerses Bedros XIX

Ze smutkiem informujemy, że dziś (25 czerwca 2015 roku) o godz. 8.45 w bejruckim szpitalu, w wieku 75 lat zmarł Katolikos-Patriarcha Kościoła katolickiego obrządku ormiańskiego, Nerses Bedros XIX. Duchowny wielokrotnie odwiedzał Polskę i Kraków. Ostatnim razem na zaproszenie ks. Kard. Stanisława Dziwisza przyjechał do Krakowa w 2013 roku. Wówczas, oprócz udziału w uroczystościach religijnych w Sanktuarium Łagiewnickim uczestniczył także w jednym ze spotkań organizowanym przez Ormiańskie Towarzystwo Kulturalne.
http://armeniancatholic.org/inside.php?lang=am&page_id=14&newsID=2761
(oficjalny komunikat w języku ormiańskim)

 

Dni ormiańskie w krakowskich szkołach

W dniach 29 maja, 12 czerwca oraz 19 czerwca zostały zorganizowane Dni Ormiańskie w krakowskich szkołach podstawowych. Te szczególne, tematyczne lekcje odbyły się w SP 50, SP 36 oraz w prywatnej szkole podstawowej „Academos”.  Współorganizatorem tego wydarzenia było Ormiańskie Towarzystwo Kulturalne.

DSCF4350_p

Uczniowie krakowskich szkół mieli możliwość zapoznania się z geografią Armenii, w tym także z najważniejszymi atrakcjami turystycznymi tego kraju. Ponadto dokładnie omawiana była historia Armenii i historia polskich Ormian. Organizatorzy spotkań wspominali także o tragicznych losach Ormian w Turcji. Nie mogło zabraknąć również bogatej kultury ormiańskiej, w tym nauki przepięknego alfabetu ormiańskiego oraz kulinarnych atrakcji. Dzieci miały okazję wysłuchać hymnu Armenii przy akompaniamencie ormiańskiego fletu “szwi”.

20150602_154840

Grano w szachy i nardy. Oglądano bajki ormiańskie, m.in. “Odnaleziony sen” (Գտնված երազ). Zaspokojony został zarówno głód wiedzy jak i ten typowo ludzki. Jedynym z punktów programu była degustacja tradycyjnych ormiańskich dań. Na szkolnych ławkach pojawił się chleb ormiański “lawasz” z serem i ziołami oraz ciasta i owoce rodem z Armenii.

20150612_103347

Dni Ormiańskie zostały zainicjowane i zorganizowane przez Meri Harutyunian (Harutjunian) oraz Haika Hovhannisyana (Howanisjana). Realizacją tych szczególnych lekcji zajęli się również: A. Avetisyan (Awetisjan), R. Ghardashyan (Hardaszjan), N. Manvelyan (Manweljan), S. Gevorgyan (Geworkjan) oraz Marzena Plewa ze szkoły „Academos”, do której organizatorzy kierują szczególne podziękowania.

Kultura języka ormiańskiego w dawnej Polsce

Serdecznie zapraszamy na publiczną obronę pracy doktorskiej Pani mgr Piruzy Mnatsakanyan, która odbędzie się na Wydziale Historycznym UJ, w najbliższy piątek 26.06.2015 r. o godzinie 13.00. Tematem rozprawy doktorskiej Pani Mnatsakanyan jest ”Kultura języka ormiańskiego w dawnej Polsce”. Obrona odbędzie się w Collegium Kołłątaja przy ul. św. Anny 6 w Krakowie w sali nr 10 (I piętro).

Podsumowanie obchodów 100. rocznicy ludobójstwa Ormian

Pamiętamy 1915
Krakowskie obchody 100. rocznicy ludobójstwa Ormian w Imperium Osmańskim, zorganizowane przez Ormiańskie Towarzystwo Kulturalne
w dniach 25 kwietnia – 31 maja 2015 roku

Początki ludobójstwa Ormian w Imperium Osmańskim to połowa lat 90. wieku XIX (masakry za panowania sułtana Abdul-Hamida II, około 300 tys. ofiar). Potem był rok 1909 (masakry w Adanie po przewrocie młodotureckim). Najtragiczniejsza faza rozpoczęła się 24 kwietnia 1915 roku, kiedy władze tureckie zaaresztowały blisko 250 notabli ormiańskich w Stambule. Potem nastąpiły masakry, egzekucje, deportacje („marsze śmierci”), gwałty, rabunki, w których zginęło około półtora miliona Ormian. Wielu zostało wygnanych lub uległo przymusowej islamizacji. Po apogeum w latach 1915-1917 miały jeszcze miejsce rzezie podczas wojny z młodą Demokratyczną Republiką Armenii i mordy trwające w Republice Tureckiej aż do roku 1923. W kwietniu 2015 roku mijała 100. rocznica tych wydarzeń. Nazywa się je pierwszym ludobójstwem XX wieku. Definicja pojęcia ludobójstwo (genocidium) jest dziełem wybitnego polskiego prawnika, Rafała Lemkina, który swe studia rozpoczął w 1919 roku na Uniwersytecie Jagiellońskim. Kilkakrotnie podkreślał on, że właśnie zagłada Ormian uzmysłowiła mu potrzebę wprowadzenie tego przestępstwa do międzynarodowego systemu prawnego, karania jego sprawców i zapobiegania mu.

Kraków, którego ludność żydowska padła ofiarą zagłady w czasie drugiej wojny światowej, miasto, w którym Lemkin studiował i gdzie współcześnie żyje liczna wspólnota ormiańska, nie mógł milczeć w kwietniu 2015 roku. Ormiańskie Towarzystwo Kulturalne stanęło przed wyjątkowym w swych dziejach wyzwaniem. Poprzedni zarząd zaplanował z tej okazji koncert muzyczny, który podjęła się zorganizować prof. Lidia Matynian, wykładowca Akademii Muzycznej w Krakowie i dyrygent Chóru Chłopięcego przy Filharmonii im. Karola Szymanowskiego w Krakowie. Plan ten poparł nowy zarząd, wybrany w zeszłym roku, ale jednocześnie uznał za potrzebne znaczne rozszerzenie obchodów o kilka kolejnych wydarzeń, adresowanych do różnych środowisk i grup wiekowych.

Plany OTK mogły zostać zrealizowane dzięki wyjątkowej życzliwości prezydenta miasta Krakowa, prof. dr. hab. Jacka M. Majchrowskiego. Delegacja Towarzystwa, która udała się do niego z prośbą o objęcie obchodów patronatem honorowym, spotkała się z natychmiastowym pozytywnym odzewem. Dotacja Miasta Krakowa umożliwiła sfinansowanie działań. Obchody krakowskie objął swym patronatem honorowym także J. E. Ambasador Armenii w Polsce, Edgar Ghazaryan. Ambasador stale interesował się biegiem przygotowań i czynnie włączył się w działania OTK, dwukrotnie przyjeżdżając do Krakowa z tego powodu.

denca@wp.pl_2015-04-25_Sobota_Kraków_UJ_Collegium_Maius_Marsz_?w Miko?aj_Fotografie_Bez_Korekt

Z ramienia OTK przygotowaniem obchodów zajęli się dr hab. Andrzej A. Zięba i Armen Artwich, ale lista osób, które przyczyniły się do ich przeprowadzenia jest długa. W pracach organizacyjnych uczestniczyli m.in. (w porządku alfabetycznym): Katarzyna Agopsowicz (projekty graficzne), Monika Agopsowicz, Asmik Arutiunian (Hasmik Harutiunian)-Woźniak, dr Hayk Hovhannisyan, dr Gohar Khachatryan (Chaczatrian), dr Renata Król-Mazur, dr Stefania Krzysztofowicz-Kozakowska, Pertshuhi Kuyumjyan (Pyrczuhi Kujumdżian), Małgorzata Malkiewicz, Hripsime Mamikonyan, prof. Lidia Matynian, Ella Mkrtchyan (Mykyrtczian), dr Jakub Osiecki, Bogusław Sławiński (prace filmowe), prof. Krzysztof Stopka, dr Franciszek Wasyl, Vigen Yeremyan. Pan Karen Yeremyan z Erywania wydrukował transparenty i ulotki, zakupił flagi i plakietki z symbolami rocznicowymi oraz zapewnił ich dostawę do Krakowa. Pan Tadeusz Serocki na własny koszt przetransportował z Warszawy prace Gagika Parsamiana na wystawę malarską. Naprzeciw potrzebom zgłaszanym przez organizatorów wyszli p. Bogdan Tosza, dyrektor Filharmonii Krakowskiej, p. Zbigniew Kazimierz Witek, prezes Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie, oraz ks. Józef Gubała, proboszcz parafii św. Mikołaja.

OTK nie było samotne. Współpracowali z nim przyjaciele z Fundacji Kultury i Dziedzictwa Ormian Polskich, Związku Ormian w Polsce im. Ks. Abpa Józefa Teodorowicza oraz Ormiańskiego Komitetu Narodowego Polski Hay Dat, a w samym Krakowie: Parafia Rzymskokatolicka pod wezwaniem św. Mikołaja, Filharmonia im. Karola Szymanowskiego, Kino Pod Baranami, Piwnica Pod Baranami, Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych, Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego, Zakład Stosunków Etnicznych Instytutu Etnologii i Antropologii Kulturowej tegoż uniwersytetu, Komisja Wschodnioeuropejska Polskiej Akademii Umiejętności, a także lokalne media, to jest „Dziennik Polski”, TVP Kraków, a zwłaszcza Polskie Radio Kraków, którego słuchacze mogli dowiedzieć się wiele zarówno o samych obchodach, jak też o ich historycznych przyczynach z audycji red. Anny Kluz-Łoś. Kilka relacji telewizyjnych dla pierwszego programu Telewizji Armenia zrealizował p. Smbat Hovhannisyan (Symbat Howannisjan).

Uroczystości krakowskie zostały skorelowane pod względem terminów z obchodami w innych miastach Polski oraz w samej Armenii. W Niedzielę Miłosierdzia Bożego, 12 kwietnia, podczas liturgii odprawionej dla ormiańskich katolików w bazylice św. Piotra z udziałem papieża Franciszka obecna była delegacja Ormian polskich z p. Edwardem Mierem-Jędrzejowiczem, przedstawicielem mniejszości ormiańskiej w Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych, oraz Armenem Artwichem, skarbnikiem OTK.

Cicernakaberd, 22 kwietnia 2015 roku

W centralnych obchodach rocznicowych w Erywaniu reprezentował OTK prof. Krzysztof Stopka. W dniach 22-24 kwietnia uczestniczył w światowym forum na temat ludobójstwa oraz w kanonizacji jego ofiar, korzystając przy tym z gościny ambasadora RP, J. E. Marka Nowakowskiego, oraz jego małżonki, Jadwigi. W TVP Info ukazał się reportaż poświęcony obchodom 100-lecia ludobójstwa w Armenii, autorstwa Jadwigi Nowakowskiej, z zawodu dziennikarki i dokumentalistki telewizyjnej, obszernie relacjonujący udział prof. Krzysztofa Stopki i p. Edwarda Miera-Jędrzejowicza.

Krakowski Marsz Pamięci Ofiar Ludobójstwa Ormian

Pierwszy dzień zorganizowanych przez OTK obchodów krakowskich, 25 kwietnia (sobota), rozpoczął się o godz. 13 w miejscu niezwykle nobliwym, bo w Collegium Maius, najstarszym gmachu Uniwersytetu Jagiellońskiego. Libraria (dawna biblioteka kolegialna) była wypełniona po brzegi podczas specjalnego spotkania z cyklu Porozmawiajmy o Armenii. Poza profesorami i pracownikami Uniwersytetu, członkami OTK oraz licznie zgromadzonymi Ormianami i polskimi sympatykami spraw ormiańskich, obecni byli goście oficjalni: konsul generalny Niemiec, p. Werner Köhler, i konsul generalny Federacji Rosyjskiej, p. Wiktor Kolesnikow. Konsulat Generalny USA reprezentował p. konsul Peter Davidian, który przybył wraz z małżonką. Przedstawicielem prezydenta miasta był dr Stanisław Dziedzic, dyrektor Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego Urzędu Miasta Krakowa. Był też obecny senator Maciej Klima (Prawo i Sprawiedliwość), wiceprzewodniczący Polsko-Armeńskiej Grupy Parlamentarnej, p. Edward Mier-Jędrzejowicz, przedstawiciel mniejszości ormiańskiej w Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych oraz ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, proboszcz ormiańskokatolickiej parafii Polski południowej.

Zebranych przywitał gospodarz miejsca, prof. Krzysztof Stopka, oraz prezes OTK, dr Maciej Janik. Pan Edward Mier-Jędrzejowicz przedstawił relację z obchodów erywańskich. Głównego mówcę, ambasadora Edgara Ghazaryana, przedstawił Armen Artwich, skarbnik OTK. Przemówienie ambasadora (zamieszczamy je osobno) tłumaczył z języka ormiańskiego na język polski dr Jakub Osiecki.

DSCF8350

Następnie na dziedzińcu Collegium sformowano grupę, liczącą około 350 osób, która jako Krakowski Marsz Pamięci Ofiar Ludobójstwa Ormian wyruszyła ulicami Jagiellońską i św. Anny ku Rynkowi Głównemu. Najpierw szły dzieci, potem poczty sztandarowe oraz ambasador wraz z konsulami, zarządem OTK, senatorem Klimą i duszpasterzami Ormian: ks. Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim i ks. Rafałem Krawczykiem, proboszczem ormiańskokatolickiej parafii Polski centralnej pw. św. Grzegorza z Nareku w Warszawie, oraz inni licznie zebrani Ormianie i ich polscy przyjaciele. Poprzedzana eskortą policyjną demonstracja weszła na Rynek Główny, gdzie w ten słoneczny dzień odpoczywały setki zagranicznych turystów.

denca@wp.pl_2015-04-25_Sobota_Kraków_UJ_Collegium_Maius_Marsz_?w Miko?aj_Fotografie_Bez_Korekt

Była to niezwykła okazja promocji sprawy ormiańskiej. O idei marszu informowały transparenty w języku ormiańskim, polskim i angielskim. Rozdawano ulotkę wydrukowaną staraniem OTK pt. 1915-2015. Ludobójstwo Ormian 1915 – nieukarana zbrodnia turecka – tylko przez prawdę do zgody – pamiętamy! Przez plac Mariacki, a potem ulicami Mikołajską i Mikołaja Kopernika manifestacja dotarła pod chaczkar przy kościele św. Mikołaja już wcześniej otoczony kwiatami i zniczami. Tam, po złożeniu wieńca od OTK i odśpiewaniu przez dzieci ze szkółki ormiańskiej w Krakowie hymnu Armenii, przemawiali ambasador Ghazaryan i proboszczowie parafii ormiańskokatolickich, ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski (parafia południowa) oraz ks. Rafał Krawczyk (parafia centralna), który poprowadził modlitwę w języku staroormiańskim. Pan Bogdan Stanisław Kasprowicz zadeklamował wiersze poświęcone rocznicy ze swego najnowszego tomiku pt. Chaczkar. Chór z Gimnazjum im. Jana Pawła II w Iwanowicach Włościańskich pod kierunkiem Asmik Arutiunian-Woźniak odśpiewał pieśni w języku ormiańskim i angielskim (Surperu achqer, sł. Tadewos Tonojan, muz. Martin Aharonian; Chonarhum, sł. i muz. Anahit Shahzadejan; Black Tears, Hyper Soul Group). Uroczystości zakończyła ormiańskokatolicka msza św. celebrowana przez księży Isakowicza-Zaleskiego i Krawczyka w kościele św. Mikołaja. Kazanie, którego treść poruszyła zebranych, wygłosił ks. Isakowicz-Zaleski. Liturgię wzbogaciły śpiewy w wykonaniu Jakuba Kopczyńskiego z Warszawy i Terezy Karapetyan z Olsztyna.

denca@wp.pl_2015-04-25_Sobota_Kraków_UJ_Collegium_Maius_Marsz_?w Miko?aj_Fotografie_Bez_Korekt

Tego samego dnia o godz. 20.15 w Kinie Pod Baranami miała jeszcze miejsce prapremiera polska filmu fabularnego Rana (The Cut) w reżyserii Fatiha Akina. Film, osnuty na tle wydarzeń roku 1915, zgromadził pełną salę widzów. Polskie dialogi specjalnie na tę okazję sfinansowało OTK. Po zakończeniu projekcji odbyła się dyskusja, którą poprowadzili dr Osiecki i p. Artwich.

Okolicznościowy koncert kameralny

Następnego dnia, 26 kwietnia (niedziela), uroczystości były kontynuowane. O godz. 14 ks. Dajad Tsaturyan (Taczat Caturian) celebrował w kościele Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny przy ul. Kopernika mszę św. w obrządku Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego.

Późnym popołudniem, o godz. 17.00 w Sali Złotej Filharmonii im. Karola Szymanowskiego odbył się koncert kameralny przygotowany przez prof. Matynian. I ta impreza cieszyła się świetną frekwencją. Przywitał wszystkich w imieniu OTK p. Krzysztof Stefanowicz, członek zarządu i senior organizacji. Wystąpili artyści Filharmonii: Paweł Wajrak (skrzypce), Monika Płachta (fortepian) i Magdalena Żak de Carvalo (fortepian), a także panie Ella Mkrtchyan (fortepian), Hasmik Sahakyan (śpiew) i Hripsime Mamikonyan (taniec). Śpiewał Chór Chłopięcy Filharmonii i dzieci ze szkółki ormiańskiej w Krakowie (partie solowe: David Muradyan, David Paranyan, Azat Petrosyan i Anna Karapetyan). Dzieci także tańczyły taniec Szalacho i recytowały fragmenty poematu Geworga Emina (David Paranyan, Wiktoria Sahakian). Zabrzmiała muzyka Komitasa, Gabriela Jeremiana, Stepana Lusikiana, Arama Chaczaturiana, Armena Tigraniana, Roberta Petrosjana i Charlesa Aznavoura. Artyści pokazali najwyższy kunszt, ale prawdziwym hitem wieczoru okazał się nieplanowany występ samego ambasadora Ghazaryana. Poproszony na koniec koncertu o zabranie głosu, stwierdził, że podczas występów artystów poczuł tyle dobra na tej sali, iż on sam chce być jego częścią. Usiadł do fortepianu i akompaniując sobie, zaśpiewał wzruszającą pieśń do Matki Boskiej Tiramajr. Otrzymał wielki i spontaniczny aplauz.

Ormiańska kultura w Krakowie

Armenia odradza się po traumatycznych wydarzeniach XX wieku. Dla pokazania krakowskiej publiczności żywej kultury Armenii OTK zaplanowano kilka kolejnych imprez dedykowanych pamięci ofiar zagłady 1915 roku, ale optymistycznych w wydźwięku. Odbywały się one przez cały maj.

Najpierw, 3 maja, w ramach obchodów święta narodowego Polski, na krakowskich Błoniach na prośbę OTK Hripsime Mamikonyan, doktorantka z Instytutu Historii UJ, w stroju ormiańskim, oraz Vigen Yeremyan (Jeremian), student architektury na Politechnice Krakowskiej, prezentowali Armenię w namiocie mniejszości narodowych, prowadzonym przez panie Jolantę Nawalany i Martę Kowalczyk z Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Wzbudzili wielkie zainteresowanie młodszych i starszych uczestników pikniku trzeciomajowego, którzy mieli okazję zapoznać się też z wydawnictwami OTK. Prezentację ormiańską odwiedziła p. Agata Wojnowska, pełnomocnik wojewody małopolskiego ds. mniejszości narodowych i etnicznych.

DSCF4518

Kilka dni później, 11 maja wieczorem, w Piwnicy pod Baranami wystąpił zespół The Beautified Project. Koncert akustyczny tego znanego zespołu rockowego z Armenii w ramach jego trasy europejskiej został zorganizowany w ekspresowym tempie przez dr Hayka Hovhannisyana i Vigena Yeremyana, a ze strony zarządu OTK patronował pomysłowi Armen Artwich. Muzyka The Beautified Project wzbudziła szalony aplauz polsko-ormiańskiej publiczności. Muzycy grali i śpiewali z wielkim zaangażowaniem, potwierdzając świetnie opinii krytyków o swym profesjonalizmie. The Beautified Project to pierwsza kapela rockowa z Armenii, której piosenka dostała się do MTV. Natychmiast zrodził się projekt, aby ponownie zaprosić zespół do Krakowa na przyszłoroczne juwenalia.

project_IMG_5974

Kolejną imprezą promującą kulturę ormiańską była wystawa malarska w prestiżowym Pałacu Sztuki przy pl. Szczepańskim. Dzięki życzliwej postawie prezesa Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie, p. Zbigniewa Kazimierza Witka, możliwe było włączenie propozycji OTK do już wcześniej ustalonych planów wystawienniczych tej instytucji. Dr Stefania Krzysztofowicz-Kozakowska jako kurator przygotowała piękną ekspozycję dzieł czworga artystów związanych pochodzeniem z Armenią, ale pracujących w Polsce: Ani Muradyan, Tadeusza Łukasiewicza-Tigrana, Gurgena Gadachika oraz Gagika Parsamiana. Tytuł wystawy oddawał intencję przyświecającą organizatorom wydarzeń majowych: Vivat Armenia! Na tłumnym wernisażu przemawiali oprócz organizatorów p. konsul Tigran Vardanyan z Ambasady Armenii w Warszawie oraz w imieniu OTK p. Krzysztof Stefanowicz, sam wnuk i prawnuk znanych malarzy polskich pochodzenia ormiańskiego, Antoniego i Kajetana.

IMG_6716-1

W pierwszej sali prezentowane były obrazy Gagika Parsamiana, absolwenta Akademii Sztuk Pięknych w Erywaniu, który od 1994 roku mieszka w Gdańsku, gdzie w 2015 roku stworzył wielobarwny cykl 100 kompozycji zatytułowany „Wodospad kwiatów” i dedykowany ofiarom ludobójstwa Ormian sprzed 100 lat. „Gagik Parsamian – objaśnia dr Krzysztofowicz-Kozakowska – jest malarzem lirycznym, którego twórczość epatuje optymistycznymi nastrojami odkrytymi w naturze; inspiracją jest przede wszystkim ogród i kwiaty, którym nadaje magiczną wręcz rangę. Wielobarwne kompozycje buduje w oparciu o koncepcję malarską wykorzystującą zestawienia palety barw nasyconych do zaznaczenia przestrzeni i światła. Prowadzi swoistą grę barwną”. Tadeusz Łukasiewicz to malarz, eseista, poeta, pedagog, potomek starej rodziny ormiańskiej osiadłej przed wiekami w Polsce, który używa przydomka Tigran, nawiązującego do bohaterskiego króla Armenii z przełomu II i I w. p. n. e. – Tigranesa Wielkiego. Studiował w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. „Jest zdeklarowanym kolorystą, który podporządkował swoje malarstwo wyrafinowanej gamie kolorystycznej, a do budowania klarownych, syntetycznych kompozycji, zarówno olejnych
jak i pastelowych wykorzystuje płasko nałożone plamy nasyconych, intensywnych barw. Inspiracją jest przede wszystkim pejzaż, najczęściej architektoniczny traktowany jako konstrukcja oparta na układach barwnych płaszczyzn”. Sąsiadujący z Tigranem w tej samej Sali Pałacu Sztuki Gurgen Gadachik to rzeźbiarz i filmowiec. Studiował na Uniwersytecie Sztuk Pięknych i Teatru w Erywaniu, w Polsce mieszka od 2012 roku. „Stworzył charakterystyczny dla siebie, wirtuozerski styl malarsko-rzeźbiarskiego warsztatu zwany od imienia gurgizmem, polegający na malowaniu obrazów za pomocą płynnego metalu (specjalnie strzeżona receptura stopu metalu). Kompozycje te, potocznie zwane też „gadaczikami” to kameralne w nastroju i delikatne, finezyjnie ażurowe rzeźbiarskie formy wręcz malarsko rejestrujące bogaty pod względem symboliki, intymny świat inspirowany zarówno kosmologią – znakami zodiaku, jak i mitologią grecką, baletem, teatrem i oczywiście
tradycją ormiańską”. I wreszcie Ani Muradyan, w Polsce mieszkająca od 1992 roku, absolwentka krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych i Universität für angewandte Kunst w Wiedniu. „Zajmuje się projektowaniem wnętrz, malarstwem, ceramiką, scenografią, fotografią konsekwentnie inspirując się historią, religią, sztuką Armenii oraz odwołując się do bogatej symboliki kultury ormiańskiej, co znakomicie potwierdzają jej własne słowa: Mój kraj to Armenia. Ci ludzie, architektura, kultura odcisnęły na mnie swoje piętno. Dziś w Polsce łączę elementy kultury europejskiej z bogatą spuścizną kraju owocu Granatu. Nie zapominam, kim jestem i swoją pracą staram się o tym opowiadać”.

palac_IMG_6729-1

Historycznym komentarzem do ekspozycji dzieł artystów było 13 fotogramów ukazujących sceny z tragicznych wydarzeń w Baku w roku 1905. Ta część wystawy w Pałacu Sztuki miała osobny tytuł: Baku 1905: prolog zagłady. W XIX stuleciu Ormianie napływali do Baku, wtedy miasta rosyjskiego, między innymi uciekając przed potwornymi pogromami w Imperium Osmańskim. Tu też jednak ich życie było w niebezpieczeństwie. Narastał konflikt z miejscową ludnością tatarską (dziś nazywaną Azerbejdżanami). W lutym 1905 roku miasto ogarnęły walki tatarsko-ormiańskie. W ciągu czterech dni zginęło kilkaset ludzi. Wielu było rannych. W olbrzymiej większości ofiarami przemocy padali bezbronni Ormianie, w tym kobiety, dzieci, starcy. Demolowano domy, sklepy i kościoły. Historia fotografii pokazujących zamieszki i ofiary rzezi w Baku to osobna opowieść, zaplątana w przewrotną logikę dziejową. Znajdowały się one w dwóch albumach, przechowanych w domu rodzinnym Łukasiewiczów w odległej od Zakaukazia małopolskiej Rabce, wśród pamiątek po Zofii (1869-1941) i Stanisławie (1865-1916) Łukasiewiczach. Ta para małżeńska polskich Ormian około 1898 roku wyemigrowała z austriackiej Bukowiny, gdzie utraciła rodzinny majątek w Kadłubiskach, do Baku i Groznego w Imperium Rosyjskim. Było to wtedy naftowe eldorado, oferujące szansę zarobku. Pokonali drogę niemal odwrotną niż ich przodkowie, wędrujący przed wiekami z Armenii do Królestwa Polskiego w poszukiwaniu lepszego bytu. Do jesieni 1910 roku Stanisław Łukasiewicz był udziałowcem kilku spółek naftowych, w tym na pewno spółki wiertniczej w Bałachanach koło Baku. W roku 1905 stali się świadkami tragicznego losu tamtejszych Ormian. Jesienią 1910 roku wrócili do Austrii i zamieszkali w Kołomyi na galicyjskim Pokuciu. Ale i tu na przełomie lat 1944 i 1945, tuż przed końcem drugiej wojny światowej, fatum nacjonalizmu dosięgło Ormian, tym razem tych polskich. Podobnie jak Polacy, z którymi żyli w zgodnej symbiozie, stali się ofiarami ludobójstwa popełnionego na kresach Drugiej Rzeczypospolitej przez ukraińskich nacjonalistów. Jego apogeum była rzeź dokonana w miasteczku Kuty nad Czeremoszem. Magdalena Bernacka, prawnuczka Stanisława i Zofii Łukasiewiczów, dziś mieszkanka Katowic, zapamiętała przekaz rodzinny związany z albumami: „mojemu ojcu objaśniano w dzieciństwie, że są to zdjęcia zabitych Ormian”. W przekonaniu o wadze tych fotograficznych obrazów jednego z ogniw ormiańskiej tragedii przekazała w grudniu 2012 roku cały zbiór Fundacji Kultury i Dziedzictwa Ormian Polskich w Warszawie.

kevorki_IMG_7355-1
Ostatnim akordem obchodów była konferencja naukowa przygotowana przez dra hab. Andrzeja Ziębę pod patronatem Komisji Wschodnioeuropejskiej Polskiej Akademii Umiejętności, Instytutu Etnologii i Antropologii Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz OTK. Tytuł konferencji – Genocidium –„zdarzało się tyle razy, najpierw wobec Ormian” – nawiązywał do głośnych słów Rafała Lemkina. W 1949 roku, tuż po uchwaleniu przez Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych konwencji w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa, której projekt opracował, powiedział w wywiadzie udzielonym telewizji CBS: „I became interested in genocide because it happened so many times, first to the Armenians, then after the Armenians, Hitler took action”.
Konferencja odbyła się 30 maja w Małej Auli Polskiej Akademii Umiejętności przy ul. Sławkowskiej. Zaszczycił ją swą obecnością ambasador Edgar Ghazaryan.
Głównym prelegentem był najwybitniejszy znawca zagadnień genocidium ormiańskiego, prof. Raymond Kévorkian z Paryża. Profesor był przez wiele lat związany z dwoma instytucjami: Institut Français de Géopolitique, gdzie sprawował funkcję dyrektora naukowego, oraz Bibliothèque Noubarian, gromadzącej zbiory armenologiczne, którą kierował. Jest też redaktorem czasopisma „Revue d’histoire arménienne contemporaine” i autorem tłumaczonej na kilka języków pracy The Armenian Genocide: A Complete History (2006). Jego referat pt. Ludobójstwo Ormian w Imperium Osmańskim, wygłoszony w języku francuskim, tłumaczony był na język polski przez p. Amelię Wydrę.
Następnie prof. Włodzimierz Osadczy z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego zaprezentował książkę Ormiański pasterz Lwowa, Józef Teodorowicz na tle dziejów ormiańskich (2015), dedykowanej pamięci ofiar genocidium.
W trzeciej części konferencji odbyła się dyskusja panelowa pt. Kulturowe konsekwencje ludobójstwa Ormian w aspekcie historycznym i współczesnym, w której uczestniczyli: dr Renata Król-Mazur, dr Dorota Ziętek, dr hab. Andrzej A. Zięba, dr Jakub Osiecki i mgr Konrad Siekierski. Warto tu dodać, że ostatni z uczestników dyskusji był jednocześnie autorem wystawy fotograficznej o katolikach w Armenii otwartej dzień wcześniej w podziemiach Muzeum UJ.
Dwa wiosenne miesiące 2015 roku przypomniały społeczeństwu Krakowa i Małopolski sprawę ważną, a wciąż za mało obecną w świadomości ogółu. „Miasto królów polskich”, podobnie jak Warszawa, Wrocław, Gliwice i Lublin, na ten czas stało się przynajmniej w części – ormiańskie.
Zarząd Ormiańskiego Towarzystwa Kulturalnego

OTK w Parlamencie Europejskim

Dwie organizacje działające w Brukseli na rzecz sprawy ormiańskiej, The EU-Armenian Friendship Group in the European Parliament oraz European Armenian Federation for Justice and Democracy, zorganizowały 3 czerwca debatę publiczną w Parlamencie Europejskim, poświęconą głównie kwestii Górskiego Karabachu. Otworzył ją Kaspar Karampetian, przewodniczący EAFJD, a głównym mówcą była dr Eleni Theocharous, poseł do Parlamentu Europejskiego z Cypru oraz przewodnicząca EU-AFG. W części naukowej, prowadzonej przez Giro Manoyana, dyrektora Międzynarodowego Sekretariatu Ormiańskiej Federacji Rewolucyjnej Dasznakcutiun w Erywaniu, wystąpili kolejno: dr hab. Andrzej A. Zięba z Uniwersytetu Jagiellońskiego, członek OTK, dr Yiannos Charalambides, analityk polityczny z Cypru, Xavier Follebouckt, wykładowca uniwersytetu Louvain la Neuve (Belgia) i dr Ohannes Geukjian, wykładowca American University w Bejrucie (Liban).
Zarówno Kaspar Karampetian (dwukrotnie), jak i Giro Manoyan w roku ubiegłym gościli w Krakowie na Uniwersytecie Jagiellońskim i zapoznali się wówczas także z działalnością OTK.

Ormiańsko-białoruskie związki historyczno-kulturalne

W dniach od 21 do 22 maja 2015 roku w Mińsku odbywała się międzynarodowa konferencja naukowa pt. Ormiańsko-białoruskie związki historyczno-kulturalne: tradycje i współczesność. Patronowały jej trzy instytucje: Instytut Historii Narodowej Akademii Nauk Białorusi, Instytut Historii Narodowej Akademii Nauk Republiki Armenii oraz Fundacja Rozwoju i Poparcia Badań Armenologicznych „Aniw” w Mińsku. Spiritus movens tej drugiej już mińskiej inicjatywy naukowej był Armen Checzojan, dyrektor generalny Fundacji „Aniw”, od lat współpracujący ze środowiskami polskich Ormian, w tym też z OTK. Podczas konferencji wygłoszono wiele referatów dotyczących nie tylko zagadnienia tytułowego, ale też kultury i dziedzictwa Ormian polskich. Prace konferencji ukażą się drukiem.

Autorami trzech referatów byli członkowie OTK. Krzysztof Stopka mówił o analogiach i różnicach pomiędzy uniami kościelnymi Ormian i Rusinów w Rzeczypospolitej polsko-litewskiej, Armen Artwich przedstawił dorobek wydawniczy Funduszu Kultury i Dziedzictwa Ormian Polskich, ale też sporo uwagi poświęcił rezultatom prac badawczych środowiska krakowskiego, Andrzej A. Zięba scharakteryzował losy Ormian na obszarze Rzeczypospolitej polsko-litewskiej pod zaborem rosyjskim w wieku XIX.

Kilka jeszcze referatów zasługuje na szczególną uwagę badaczy dziejów Ormian polskich. Ruben Atojan, współpracownik naukowy Fundacji „Aniw”, zaprezentował efekt swych prac nad mapą historyczną Ormian w Królestwie Polskim i Wielkim Księstwie Litewskim od XIV do XVIII wieku, która ukazała się na razie drukiem w wersji rosyjskiej, ale zostanie też opublikowano w języku polskim. Wystąpienie Wiktora Dawidowicza z Czerniowieckiego Uniwersytetu Narodowego, który przedstawił się jako polski Ormianin, dotyczyło losów społeczności Ormian polskich na Bukowinie po drugiej wojnie światowej. O pasach kontuszowych mówiła Iryna Skworcowa z NANB, Aleksander Bożko z Kijowa analizował kronikę Ormian kamienieckich, Tatewik Sargsjan z Państwowego Komitetu Ochrony Dziedzictwa Kulturowego Republiki Krym w Symferopolu przedstawiła sylwetkę i dzieło Minasa Bżyszkianca, autora relacji o Ormianach polskich, zaś Ałła Kożynowa z Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego w Mińsku scharakteryzowała statut jazłowieckiego Bractwa Niepokalanego Poczęcia Matki Bożej jako zabytek polskiego języka kresowego z XVIII wieku.

Nowa książka o Arcybiskupie Józefie Teodorowiczu

Nakładem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego ukazała się publikacja pokonferencyjna pt. Ormiański pasterz Lwowa ksiądz arcybiskup Józef Teodorowicz na tle dziejów ormiańskich (Lublin-Lwów 2015). Redaktorami tomu są prof. Włodzimierz Osadczy z KUL, członek Rady Naukowej przy Fundacji Kultury i Dziedzictwa Ormian Polskich, ks. prof. Mirosława Kalinowski (także z KUL) i prof. Marko Jacov z Rzymu. Wśród wielu ciekawych artykułów w tomie znajdują się trzy autorstwa krakowskich historyków. Prof. Jerzy Wyrozumski, sekretarz generalny PAU, pisze o Ormianach w dawnej Polsce, prof. Krzysztof Stopka – o Ormianach w Galicji austriackiej, a dr hab. Andrzej Zięba – o arcybpie Teodorowiczu jako Ormianinie. Serdecznie polecamy.

Album o Ormianach w Krakowie

Szanowni Państwo,

trwają prace nad książką-albumem Ormiański Kraków z cyklu, który otworzyła Ormiańska Warszawa, nagrodzona w 2013 roku Nagrodą KLIO.

Zwracam się do Państwa z uprzejmą prośbą o nadsyłanie informacji, materiałów i sugestii, które wzbogaciłyby powstającą publikację. Postaram się je wszystkie wykorzystać.

Jednocześnie, chciałbym zwrócić szczególną uwagę na powstający plan Cmentarza Rakowickiego w Krakowie, na którym zaznaczone zostaną miejsca pochówku polskich Ormian, opublikowane zostaną wybrane krótkie notki o zmarłych i fotografie ich grobów. Plan cmentarza zostanie dołączony do Ormiańskiego Krakowa, podobnie, jak plan warszawskich Starych Powązek został dołączony do Ormiańskiej Warszawy.

Czy znają Państwo takie miejsca pochówku Ormian lub osób pochodzenia ormiańskiego na Cmentarzu Rakowickim? Jeśli tak, to gdyby zechcieli się Państwo podzielić tą wiedzą, to prosiłbym o:
• imię i nazwisko osoby pochowanej
• pokrewieństwo (o ile istnieje) ze sobą
• kilka słów o osobie pochowanej (jeśli cokolwiek wiadomo)
• podanie lokalizacji grobu wg oznaczeń Cmentarza Rakowickiego (internetowy lokalizator grobów jest zawodny)
Gdyby to było możliwe, to prosiłbym także o zrobienie zdjęcia grobu – ogólne i zbliżenie na tablicę/tablice i podanie autora tej fotografii.

Niezależnie od kierowanej do Państwa prośby, wraz z moimi współpracownikami, lokalizuję już takie miejsca pochówku i – o ile nie dostanę Państwa fotografii – opublikujemy własne.

Gdyby znali Państwo inne miejsce pochówku w Krakowie, niż Cmentarz Rakowicki, też prosiłbym o informację.

Andrzej A. Zięba
e-mail: album@ormianie.pl

Dr hab. Andrzej A. Zięba jest kierownikiem Zakładu Stosunków Etnicznych w Europie Instytutu Etnologii i Antropologii Kulturowej Uniwersytetu Jagiellońskiego i sekretarzem Komisji Wschodnioeuropejskiej Polskiej Akademii Umiejętności. W latach 1998–2003 był pracownikiem redakcji Polskiego słownika biograficznego, zastępcą redaktora naczelnego i autorem ponad 100 biogramów do niego. W kręgu jego zainteresowań znajduje się m.in. historia i biografistyka polskich Ormian. Jest współredaktorem czasopisma naukowego „Lehehayer”, współautorem Ormiańskiej Warszawy, autorem biogramów w dorocznych kalendarzach i artykułów o tematyce ormiańskiej, m.in. Patriotyzmy polskich Ormian w książce Ormianie pod redakcją Beaty Machul-Telus. Jednym z pierwszych przedsięwzięć na rzecz społeczności ormiańskiej w Polsce, które organizował, była sesja gromadząca liderów ormiańskich z całej Polski pt. Armenica Cracoviensia (2009). Od 2014 roku jest współorganizatorem krakowskich spotkań Porozmawiajmy o Armenii, których odbyło się już siedem. Brał też udział w organizacji krakowskich obchodów 100. rocznicy ludobójstwa Ormian w Imperium Osmańskim Pamiętamy 1915 (25 kwietnia – 31 maja 2015).

Ormiańska Warszawa, Warszawa 2012, wydawca: Fundacja Kultury i Dziedzictwa Ormian Polskich.

Album Ormiańska Warszawa jest pełną treści, pięknie wydaną publikacją, w której na ponad 200 stronach autorzy – Krzysztof Stopka, Andrzej A. Zięba, Armen Artwich i Monika Agopsowicz – przedstawili ciekawe, także mało znane fakty z życia Ormian i Polaków ormiańskiego pochodzenia mieszkających od XVII wieku w Warszawie i na Mazowszu. Do albumu dołączone są: indeks nazwisk, płyta Tryptyk ormiański zawierająca fragmenty trzech utworów w wykonaniu chóru „Gaudium” i solisty Bogdana Makala z Wrocławia, pod batutą Alana Urbanka, a także dwa plany – Starej Warszawy oraz Powązek z zaznaczonymi wybranym miejscami, związanymi z Ormianami z Warszawy i Mazowsza. Autorką opracowania graficznego jest Monika Sutryk.